Kolejny świetny przepis na zimowe przetwory. Słoik buraczków dostałam od koleżanki, po spróbowaniu tak się nimi zachwyciłam, że musiałam je zrobić. Przepis pochodzi od teściowej mojej koleżanki.
Składniki (na ok. 13-14 słoiczków "po dżemie"):
- 5 kg czerwonych buraków ,
- 4 duże cebule,
- 1 szkl octu (spirytusowy 10%),
- 1 łyżka soli,
- 1 szkl cukru,
- 1 szkl oleju (ja dodałam rzepakowy z oliwą),
- pieprz do smaku.
Wykonanie:
Buraki myjemy, odcinamy końcówki i gotujemy bez obierania przez około 1 godzinę. Po wystygnięciu obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Do dużego garnka wlewamy olej i szklimy na nim cebulę, uważamy aby się nie zrumieniła tylko zeszkliła. Do cebuli dodajemy cukier, sól i ocet, mieszamy aż składniki się rozpuszczą. Następnie dodajemy starte buraki, doprawiamy pieprzem do smaku. Doprowadzamy do zagotowania całości i chwilę gotujemy cały czas mieszając. Gorące buraki wkładamy do słoików. Słoiki pasteryzujemy przez ok. 15 minut. Wyjmujemy z wody i odwracamy do góry dnem. Zostawiamy tak do ostygnięcia, a potem możemy ustawić pokrywką do góry.